#DOBRA TY, DOBRA JA

Hej kochani !

   Dzisiaj, tak jak wspomniałam w ostatnim poście, trochę o samoocenie, zapraszam !    

   Powiedzenie miłej rzeczy drugiej osobie często przychodzi nam łatwiej, niż.... powiedzenie czegoś miłego o sobie. Czasem trudno myśleć o sobie w sposób pozytywny, a także mówić o sobie dobrze.

   Często ludzie, którzy kiedyś mieli do czynienia z nękaniem,
dokuczaniem itp. po wszystkich złych przeżyciach związanych z tym, przestają czuć się dobrze w swoim ciele. Jednak osoby, które skutecznie zniszczyły nasze dobre zdanie o sobie, często same mają niską samoocenę. Zazwyczaj, gdy usłyszymy obelgi,  nie umiemy się bronić i automatycznie pozwalamy wygrać osobie nękającej. Później zamiast obiektywnie siebie oceniać, robimy na odwrót .

Ale jak z tym wygrać?

Jak pokazać innym, a przede wszystkim sobie jakim jest się naprawdę?

Ponoć ludzie zaczynają nas postrzegać po dłuższym czasie, tak jak my siebie.

No bo w sumie jak inaczej?!

Oto kilka rad do zastosowania od teraz:

1.Zacznij dzień od komplementu

     Pomaga to też zwiększyć swoją pewności siebie, w

dążeniu do wyznaczonych celów. Zamiast codziennie po

obudzeniu mówić, że bolą Cię plecy i nie chce Ci się

wstawać – doceń fakt, że budzisz się cała/y i zdrowa/y,

powiedz

sobie głośno, że to będzie wspaniały dzień. Nie mów: 

 wyglądam beznadziejnie/ nie mam się w co ubrać. Zacznij

dzień od sprawienia komplementu sobie samemu/samej.

Komplementu – czyli szczerego docenienia swojego ubioru,

wyglądu czy zachowania. Jeżeli to dla ciebie zbyt wiele –

uśmiechnij się do siebie w lustrze. Podczas uśmiechania

uwalniają się substancje chemiczne wpływające na dobre

samopoczucie, dlatego nawet sztucznym uśmiechem,

możesz poprawić sobie humor ! :)

2.Mów o sobie tak, jak chcesz, żeby inni o tobie mówili

    Jeżeli masz problem z mówieniem dobrze o sobie,

powinnaś/ieneś usiąść, zastanowić się i wypisać dwadzieścia

swoich zalet. A następnie codziennie czytać głośno tę kartkę,

do momentu w którym będziesz się czuł/a świetnie.

3. Nie zawsze musisz być najlepsza/ y !

     Nie możesz zakładać, że zawsze będziesz we wszystkim

 
najlepsza/y,  przecież nigdy się nie jest, życie nie polega na

samych zwycięstwach, poprzez upadki jesteśmy silniejsi i

uczymy się radzić sobie z porażką, ale z drugiej strony to nie

oznacza, że zawsze będziesz beznadziejna/y. Po prostu

trzeba zapamiętać to : życie składa się ze wzlotów i

upadków, jeśli coś zdobędziesz, będziesz z siebie dumna/y,

oznacza to, że dobrze coś robisz, jeśli upadniesz, musisz

poćwiczyć, lub to po prostu nie jest dla Ciebie.

Nie rezygnuj z siebie i nie rezygnuj z marzeń, do odważnych

świat należy, a tylko odważni są w stanie wstać i iść dalej po

upadku! ;)

            Przecież nie nauczymy się jeździć na rowerze, bez

żadnego upadku, ale czy to znaczy, że trzeba się poddać?

Nie, wręcz przeciwnie!

4.Nie patrz na innych, tylko na siebie

       Ty jesteś dobry w tym, ktoś inny w czymś innym, nie

można się dołować , że ktoś zajął pierwsze miejsce w

konkursie plastycznym, a Ty nie masz talentu do malowania,

bo Ty możesz mieć talent do matematyki, a  tamta osoba nie.

Każdy z nas jest wyjątkowy i dobry w czymś innym, inaczej

było by nudno. Nie krępuj się zatem mówić o sobie

pozytywnie. Każdy z nas ma zalety i wady, każdy ma

słabości i talenty.  

            
   Długo można by tak o tym opowiadać… Ale sukces poprostu polega na tym by być świadomym siebie, i umieć mówić o swoich mocnych stronach, a pracować nad słabymi. Jako ludzie jesteśmy równi, dlatego traktuj z serdecznością innych, a także... SIEBIE.

A Wy?

Jakie są Wasze sposoby na zwiększenie swojej samooceny?

Do zobaczenia za dwa tygodnie !

P.S. Za tydzień napiszę co nie co o szczęściu :)